12 lipca 2017
godz. 5:09 – w pośpiechu wysiadamy na dworcu Kraków Główny, czekamy na pociąg do Piwnicznej i eksplorujemy dworzec,
godz. 5:49 – ruszamy do Piwnicznej, dosypiamy i zbieramy siły na dzisiejszą wędrówkę,
godz. 9:06 – dojeżdżamy do Piwnicznej-Zdroju, robimy zakupy na kolację i jutrzejsze śniadanie i od razu stromo pod górę.
Z Piwnicznej-Zdroju udajemy się szlakiem żółtym w kierunku Niemcowej. Pogoda aż za dobra, bardzo gorąco i sucho. Chłopcy świetnie dają sobie radę, ale przewyższenia i słońce powoduje, że stajemy dość często. Z Niemcowej udajemy się szlakiem czerwonym w kierunku Radziejowej. Po drodze Wielki Rogacz i koniec zapasów wody. Niestety brak strumyków i musimy ćwiczyć naszą wolę. Dochodzimy na Radziejową 1262 m n.p.m. – najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego i dalej ostatkiem sił dochodzimy do schroniska PTTK „Przehyba”.
15,5 km w pełnym słońcu z ciężkimi plecakami i 1050 m przewyższenia porządnie wszystkich nas zmęczyło. Trasę zaplanowaną na 5h 40 min. wędrówki zrobiliśmy w około 4 godziny (marszu, odliczając przerwy).
Wieczorem jeszcze podsumowanie dnia, wypełnienia książeczek GOT (26 pkt.) i wspólne ognisko.
Po 21 już wszyscy spali, dwie drużyny: niebiescy – MUMINKI, czerwoni – Pe-eR-eL-Ka mają swoje pięcioosobowe pokoje (z łazienką).